Młyn na rozwidleniu interesów. Czy w Bratianie powstanie Muzeum Ziemi Lubawskiej?

2018-07-17 09:19:24(ost. akt: 2018-07-17 09:26:08)

Autor zdjęcia: Marcin Zalewski

Tam, gdzie Wel wpada do Drwęcy położony jest zabytkowy młyn wraz ze spichrzem. Obiekt od lat czeka na kupca, który zagospodaruje to unikalne miejsce. Zainteresowana zakupem jest Lokalna Grupa Działania “Ziemia Lubawska”.
Na kompleks składa się zabytkowy młyn i spichlerz. Obok mieści się budynek biurowy. Przy posesji jest blisko 2,5 hektara ziemi z dojściem do brzegów Wlu i Drwęcy oraz wyspa za jazem elektrowni.

Teren jest wystawiony na sprzedaż od kilkunastu lat. Budynek spichlerza już kiedyś służył celom społeczno – kulturalnym. Odbywały się tam koncerty organizowane przez Andrzeja Andrzejewskiego, ówczesnego dyrektora Gminnego Centrum Kultury w Mszanowie. Obecnie obiektem zainteresowała się Agnieszka Stajszczak, prezes Lokalnej Grupy Działania “Ziemia Lubawska”. LGD zrzesza samorządy, przedsiębiorstwa, organizacje społeczne i osoby prywatne z powiatu nowomiejskiego, miasta i gminy Lubawa oraz Rybno. Stajszczak od kilku miesięcy poszukiwała obiektu, który miałoby zakupić LGD. Celem było stworzenie infrastruktury dla lokalnych stowarzyszeń, biura oraz mogącej zarabiać na turystyce.

Na walnym zebraniu członków LGD został zaprezentowany pomysł zakupu kompleksu budynków młyna w Bratianie. Miałoby m.in. powstać tam Muzeum Ziemi Lubawskiej oraz spółdzielnia socjalna stworzona w partnerstwie z zarządzaną przez Andrzejewskiego Fundacją im. Działyńskich. Aktualna cena całej nieruchomości to 567 tys. zł.

— Biurowiec jest w takim stanie, że można od razu tam się przenieść. Jesteśmy także po rozmowach z konserwatorem zabytków i mamy zielone światło na adaptację młyna. Analizowaliśmy kilka nieruchomości, ale tutejszy potencjał zabytkowy i turystyczny jest największy — argumentowała prezes.
Propozycja wywołała zaskoczenie pośród obecnych na sali samorządowców. Każda z gmin płaci do LGD 9 tys. zł rocznie plus 1.10 zł za każdego mieszkańca danej gminy. Inni członkowie płacą 30 zł na rok.

— Zanim naprawdę poważnie zaczniecie o tym myśleć zróbcie kosztorys remontu i biznesplan. Mam wrażenie, że bujacie w obłokach. Jestem pełen obaw, żeby to miejsce żyło przy takiej wielkości obiektów — rozpoczął Józef Blank, burmistrz Nowego Miasta.

— Na terenie gminy Biskupiec też mamy obiekt o podobnej wartości. Pałac w Czachówkach, sala i 4,5 ha gruntu. Jest wiele obiektów z lepszym dojazdem, a trzeba myśleć, żeby w razie niepowodzenia jakoś spieniężyć te wydane 10 -15 mln zł — dodał Arkadiusz Dobek, wójt gminy Biskupiec.

— Dopóki nie uwierzę w ten projekt, nie przyłożę do niego ręki jako gmina — stwierdził Tomasz Waruszewski, wójt gminy Nowe Miasto, na której terenie leży młyn.

Wysokie napięcie spotkania dodatkowo podniosła wypowiedź Tomasza Szczepańskiego, wójta gminy Grodziczno.
— W jakiś sposób mówiła pani nieprawdę — stwierdził Szczepański.
Sprawa dotyczyła dofinansowań dla samorządów. Gmina Grodziczno miała umówione wsparcie w lutym, jednak konkurs nie został zrealizowany do teraz. Wójt powołał się na rozmowy w Olsztynie, gdzie miano ocenić pracę LGD “Ziemia Lubawska” jako najgorszą w województwie. Padła też sugestia, że kłopoty z konkursem mają podłoże polityczne.

— Jest mi przykro, że przedstawia pan mnie i LGD w takim świetle. Proszę nie robić wycieczek politycznych. Wie pan, że rezygnuję z polityki. Jesteśmy w trakcie uaktualniania strategii. Proszę, by nie zniesławiać mojej osoby — odparowała Stajszczak.
Głosowanie o akceptacji Walnego na zakup nieruchomości oraz stworzenie spółdzielni socjalnej zostało odrzucone. Zarząd LGD nie jest związany tą decyzją. Do tematu wrócimy.

Marcin Zalewski

Artykuł ukazał się w wydaniu "Gazety Nowomiejskiej" z dnia 13 lipca 2018 r.


Czytaj e-wydanie


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
Swoją stronę założysz TUTAJ ".
Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. sen #2548026 | 37.7.*.* 2 sie 2018 11:12

    Uważam, że obiekt młyna wraz z otoczeniem nadaje się na lokalizację muzeum. Potrzebny jest do tego oczywiście odpowiedni program użytkowy, strategia rozwojowa, etc. Lokalizacja jest wręcz idealna na realizacje muzeum w tzw. formule otwartej. Chyba że ktoś nie wie, co to muzeum i taka placówka kojarzy mu się z martwymi gablotami i nudnymi tablicami informacyjnymi, tudzież przewodnikiem muzealnym snującym sennym głosem mało ciekawą historię.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. fff #2539345 | 212.160.*.* 19 lip 2018 10:04

    Ja stanę w obronie autora. Uwazam, że jego teksty są ciekawe i pokazują często tematy, o których nie pisze konkurencja z Iławy. Często jest dużo o problemach wsi i jego mieszkańców. Każdy by chciał, żeby jego chwalić. Każdy ma swoje racje, a przed wyborami tym bardziej będą się kłócic.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Marcin Zalewski #2538657 | 212.160.*.* 18 lip 2018 09:27

    Osobo pisząca pod nickiem "oburzony": rolą mediów nie jest ukazywanie pozytywnego wizerunku instytucji tylko prezentowanie społeczeństwu ich działań. A co do zdjęcia i "chwytów manipulacyjnych w branży" to nie rozumiem o jaki chwyt chodzi. Gdybym, jak zostało zasugerowane, chciał szkodzić inicjatywie, to jest wiele innych elementów kompleksu młyńskiego w Bratianie, które prezentują się mniej malowniczo. A teraz do meritum czyli tekstu o edukacji. Tutaj link do tekstu online: http://nowemiasto.wm.pl/523158,Z-matury- jestesmy-w-ogonie-wojewodztwa.html Dodatkowo w tekście w wydaniu papierowym z dnia 13 lipca była podana zdawalność dla każdej z czterech szkół w powiecie. Trudno polemizować z osobą, dla której statystyka Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży jest stronnicza. Domyślam się, że Czytelnik "oburzony" jest dotknięty, że "Norwid" nie został potraktowany osobno. Jak nietrudno zauważyć, tekst nie dotyczy tylko naszej tegorocznej jubilatki, ale całego powiatu nowomiejskiego. Zarzuty o stronniczość nie są najlepszą formą budowania dobrego imienia szkoły, zapewniam. Tym bardziej, że sam ją ukończyłem i żywię wiele sympatii do swoich młodzieńczych doświadczeń tamże. A jeśli chodzi o te zdjęcie jako "chwyt manipulacyjny w branży" to cóż, mogę tylko zapewnić, że nie spędzamy długich godzin na kolegiach redakcyjnych knując, jak tu zdyskredytować nowomiejskie liceum. Zdjęcie jest po prostu ilustracją ze szkoły, gdzie było najwięcej abiturientów. Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji.

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Tomek M #2538249 | 188.146.*.* 17 lip 2018 18:24

    Bardzo dobry pomysł i lokalizacja na tego typu przedsięwzięcie. Teren z bogatą historią sam mlyn stoi na ruinach zamku krzyżackiego a za nim znajduja sie resztki ruin ktore bez opieki przepadna za zawsze...

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. oburzony #2538178 | 37.249.*.* 17 lip 2018 17:24

      Widzę, że stanowiska nie są przychylne, bo zapewne nie będą same miały z tego osobistych korzyści. Szkoda, bo miejsce jest dogodne i mogłoby służyć społeczności, rozwijać region. Dotychczas lepiej jest wkładać kasę w niski poziom koncertów w Ogrodzie Róż, albo przeznaczać pieniądze na imprezy typu Szynaka Day - czego w ogóle nie rozumiem - najeść się, wypić, zrobić w międzyczasie grandę (wystarczy wspomnieć kilka lat wcześniejsze wypadki) i poskakać na zabawie, której nazwa jest jednoznaczna - czyżby kult jednostki? Nie da się ukryć intencji wypowiadających się miejscowych władz - najlepiej umyć ręce, bo przynajmniej nie trzeba nic robić dla ludzi, a poziomem swoich wypowiedzi okazać właściwe intencje - zagrywkę polityczną i doprowadzenie do zniechęcenia społeczeństwa. Stronniczość gazety nowomiejskiej też jest w tym przypadku niestosowna- większość tego typu artykułów pojawiła się od czasu, gdy z redakcji odeszła pani Kasia a zaczął pracować niejaki Pan Marcin Zalewski. Szkoda tylko, że te artykuły są na tak niskim poziomie merytorycznym, a bardziej cechuje je dziennikarska kąśliwość, niedopowiedzenia i mają charakter szkodzący lokalnym działaniom, instytucjom. chyba nie tędy droga gazety lokalnej, Panie Marcinie.

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      Pokaż wszystkie komentarze (6)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5